#EfektGonciarza, czyli DDoS na własne życzenie
W minioną niedzielę, po kilku latach blogowania miałem swoje dwie sekundy w blasku. Okazuje się jednak, że nie byłem na nie gotowy, a nagły przypływ popularności mnie przerósł.
W kilku słowach o tym, jak do tego doszło.
Czytaj dalej »#EfektGonciarza, czyli DDoS na własne życzenie