Z okazji piątku serwuję Wam dziś pięć linków do ciekawostek. Piątek, pięć linków… piąteczkowa Piąteczka. Chwytasz?
Warszawska typografia
Nieco ponad rok temu w jednej z pierwszych Piąteczek — przy okazji projektu Vernacular Typography — wspominałem Wam o mojej miłości do miejskiej typografii. Powtórzyłem to wyznanie zresztą przy okazji neonów w odcinku 48.
Dlatego powinniście zrozumieć z jak wielką radością przyjąłem informację na temat Warszawskich Krojów. Piszą o sobie tak:
Warszawskie Kroje to niekomercyjny projekt, w wyniku którego powstanie seria dziesięciu nowych krojów pism, stworzonych w oparciu o tradycje warszawskiej typografii. Powstałe fonty będą udostępnione za darmo, na otwartej licencji.
Inspiracją i podstawą dla nowych krojów będzie historyczne liternictwo stołecznych modernistycznych neonów, ręcznie wykonanych szyldów, reklam i murali z czasów PRL i znikających tradycji miejskiej typografii z lat 1920–1980.
Projekt podzielony jest na dwa etapy. W pierwszej części twórcy będą badać i dokumentować historię miejskiego liternictwa. W drugiej — powstaną konkretne kroje. Efekty ich pracy mają zostać udostępnione w domenie publicznej. Bardzo mocno liczę, że stanie się tak nie tylko z fontami, ale również z materiałami zgromadzonymi na pierwszym etapie.
Generalnie: CZEKAM NAJBARDZIEJ!
Strona projektu: [ KLIK KLIK ]
Fejsik projektu: [ klik klik ]
Opuszczona olimpiada
Kolejny temat czasem przewijający się w Piąteczkach to obumarłe komórki miejskiej tkanki. Czyli opuszczone i zapomniane fragmenty miasta. We wcześniejszych odcinkach mogliście rzucić okiem na wymarłe Detroit, opuszczone domki w Portugalii czy zapomniane galerie handlowe.
Trwa olimpiada, więc dziś rzucamy okiem na obiekty sportowe, na które lata temu zwrócone były miliony par oczu, a dziś obrastają mchem i rdzewieją. To co szczególnie uderza w ryj w przygotowanym przez Znudzoną Pandę zestawieniu to fakt, że obok obiektów leciwych i po przejściach (Berlin ’36, Sarajewo ’84) znaleźć można Pekin (2008) czy Ateny (2004).
Zobacz tutaj: [ KLIK KLIK KLIK ]
Traffic Design 2016
Traffic Design to odbywający się od sześciu lat w Gdyni festiwal streetartowy. Wspominałem Wam o nim przy okazji opisywania moich trójmiejskich ścieżek.
W czasie, gdy włodarze Krakowa zastanawiają się czy potrzebne są tutaj murale, miasta z tradycjami w tym temacie pokazują, że są o lata świetlne przed nami.
Bo w ramach tegorocznej edycji graffiti wielkoformatowe zeszło na dalszy plan, ustępując płaskorzeźbie i instalacjom w postaci przestrzennych liter, kratek drenażowych czy… bram.
Niecodzienność!
Kazachstan na czterech kółkach
Red Bull zabrał swoją ekipę deskorolkową do Kazachstanu. I materiał, który tam zarejestrowali jest epicki.
Nawet jeśli masz gdzieś jazdę na deskorolce, to zobacz jak bardzo różnorodny jest to kraj. Od przestrzeni miejskich z fenomenalną architekturą po bezkresne stepy.
Zobacz niżej lub kliknij tutaj: [ KLIK KLIK KLIK ]
Gilles w Brazylii
Po wizycie w Kazachstanie zabieram Was w lot do Ameryki Południowej.
Gilles Peterson to persona, którą trzeba znać. Didżej, producent, prezenter radiowy, kolekcjoner płyt. Muzyczny człowiek — orkiestra.
Kończymy dość obszernym materiałem dokumentującym jego podróż do Brazylii. W trakcie tego ponad 70-minutowego filmu zwiedzamy z nim Rio, wybieramy się na płytowe zakupy, poznajemy kulturę i uczestniczymy w sesji nagraniowej z lokalnymi artystami.
Oglądaj za darmoszkę, zanim ktoś wpadnie na pomysł, że ten kontent premium powinien być płatny!