fbpx
Przejdź do treści

Z archiwum X2

Moi ludzie Dwa Sławy wydali właśnie kole­jny album. “Z archi­wum X2” to szósty ofic­jal­ny, a wlicza­jąc trzy niele­gale — dziewią­ty wspól­ny album Rad­ka i Jar­ka. Nieustan­nie, bez zmi­an — jestem fanbojem.

Przy okazji nowej pły­ty oraz kon­cer­tu z okazji pięt­nas­tole­cia dzi­ałal­noś­ci artysty­cznej Dwóch Sławów zaglą­dam do mojego archi­wum. I wyciągam z niego trochę zdjęć, które na przestrzeni ostat­niej dekady w różnych okolicznoś­ci­ach miałem okazję chłopakom zrobić.

Z archiwum X2

Zro­bil­iś­cie to, zuchy! W końcu wydal­iś­cie płytę, która trafia do mnie od pier­wszego odsłuchu!

Nie będę się tu sil­ił na recen­zowanie “Z archi­wum X2”. Bo zro­bił to już redak­tor Flint. A że razem z panem redak­torem należymy do wspól­nego fan­bo­jowego obozu Sław­ian, to i w szran­ki z nim stawać nie będę. Po pros­tu pole­cam Wam jego recen­zję, zgadza­jąc się z każdym jej punktem. 

Praw­da jest jed­nak taka, że po przesłucha­niu ostat­nich kilku płyt Jar­ka i Rad­ka moje reakc­je z początku były dosyć chłodne. Bo te nowoczesne bity to tak… nie do koń­ca po mojej myśli były. Z cza­sem się jed­nak do nich przyzwycza­jałem i okazy­wało się, że w sum­ie to chłopa­ki mają nosa do tychże brzmień i do muzy­cz­ki, na której im dobrze kłaść swo­je rymy. 

W przy­pad­ku “Z archi­wum X2” Return­er­si zro­bili jed­nak robotę po moje­mu. I jest na serio bard­zo, bard­zo dobrze.

To taka trochę pły­ta “dla starych ludzi”. A przy­na­jm­niej dla wiernych słuchaczy. Jarek z Rad­kiem powiedzieli zresztą przy okazji wiz­y­ty w audy­cji “Hip-hop Kam­pus” w Radio Kam­pus, że mają świado­mość iż tą płytą nie zdobędą “młodego słuchacza”. 

I to nie jest tak, że ja ter­az będę pisać odezwy do chłopaków, by brnęli w to dalej. Że ta pły­ta jest zde­cy­dowanie najlep­szą w ich doty­chcza­sowej twór­c­zoś­ci. Mimo że jest. 

Liczę na to, że kole­jny album (za który planu­ją zabier­ać się lada moment) ponown­ie mnie zaskoczy. A za “Archi­wum” jestem po pros­tu bard­zo wdzięczny. 

Warto dodać, że do pre­orderu dodawany był dodatkowy kom­pakt. Który zaw­iera stare bity Ast­ka. Te bity to był taki trochę rolling joke, trochę powraca­ją­cy jak bumerang tem­at. W końcu ujrza­ły światło dzi­enne. I to korzenne, tłuste brzmie­nie jest tym co tygry­sek Aks lubi w hip-hopie najbardziej. Więc bym bardziej zacieszam, że ten ukłon w kierunku osób kupu­ją­cych album w pre­orderze miał miejsce właś­cie przy okazji tego wydawnictwa.

Całą płytę zna­jdziecie na wszys­t­kich ser­wisach streamin­gowych. Choć oczy­wiś­cie pole­cam sięgnąć po egzem­plarz fizyczny.

XV urodziny!

Chłopa­ki w tym roku świę­tu­ją pięt­nas­tole­cie dzi­ałal­noś­ci artysty­cznej pod szyl­dem Dwa Sławy.

W ciągu tych pięt­nas­tu lat przez 2/3 cza­su miałem przy­jem­ność przyglą­dać się kari­erze chłopaków z trochę bliższej odległoś­ci. Poz­nal­iśmy się w 2011 i przez tych dziesięć lat spo­tykaliśmy się w bardziej lub mniej for­mal­nych okolicznoś­ci­ach. W 2012 zagrali kon­cert na trze­ci­ch urodz­i­nach Exform­ers. Exform­er­sowe logo pojaw­iło się na “Muzyce koza­ck­iej” (ostat­ni niele­gal) i “Nie wiem, nie ori­en­tu­ję się” (czyli pier­wszym legalu). Przeci­nal­iśmy się nie tylko kon­cer­towo (których w sum­ie nie jestem w stanie zliczyć), ale również przy okazji planów zdję­ciowych (“Serce, rozum, głos” Wygi, “Vlade Divac” Afron­tów czy dwa klipy Pol­skiego Karate) i innych pry­wat­nych okolicznoś­ci­ach. Cza­sem byłem spoko ziomkiem, cza­sem upierdli­wym fan­bo­jem, cza­sem… naje­banym ogrem.

Jutro (czyli 29 sty­cz­nia 2022) w łódzkim klu­bie Wytwór­nia odbędzie się sro­ga fies­ta z tej okazji. Lista goś­ci, którzy pojaw­ią się tego wiec­zoru na sce­nie jest imponu­ją­ca, a wśród nich są m.in. Jarec­ki, JWP/BC, Bisz i moje mord­ki z Pol­skiego Karate. 

Bilet na kon­cert mam od daw­na. Ale pisząc te słowa wciąż nie wiem, czy wybiorę się na tę fenom­e­nal­nie zapowiada­jącą się sztukę. Ser­du­cho ciąg­nie mnie w stronę Łodzi, ale patrząc na wskaźni­ki zachorowań i prog­nozy pogodowe (zapowiadane wichury) rozsądek sugeru­je by odpuś­cić. Co zde­cy­du­ję? Okaże się… jutro ;)

A tym­cza­sem — wrzu­cam kil­ka fot, które miałem okazję zro­bić na przestrzeni tej wspól­nej dekady. 

Uszanowanko X2!