Gumball 3000 w Krakowie. Rok temu.
Kilka dni temu zainstalowałem sobie Timehop’a, czyli aplikację, która dzięki synchronizacji z wybranymi społecznościówkami (FB, Twitter, Instagram czy Foursquare) pozwala przypomnieć co wydarzyło się w moim życiu danego dnia w poprzednich latach, przypominając wybrane wpisy z połączonych serwisów.
Równy rok temu pisałem o warszawskim postoju uczestników rajdu Gumball 3000. Wśród kierowców — celebrytów przemierzających w swoich super autach Europę szczególną uwagę zwracał Tony Hawk, czyli mój bohater moich młodzieńczych lat. Gdy z Fejsa dowiedziałem się, że dzień później wylądują w Krakowie, wiedziałem że muszę tam być i spróbować przybić mu piątkę.
Mimo że to mocno przeterminowana treść, to dziś chyba najlepsza okazja, by podzielić się kilkoma słowami i kiepskimi zdjęciami z tego wydarzenia.