W dzisiejszym poście podpowiadam, jak w kolejny rok kalendarzowy wkroczyć niczym goryl. Czyli idealnej symbiozie siły, energii i spokoju.
Jeden prosty przepis, dzięki któremu powitasz nowy rok z uśmiechem na ustach. Chyba, że nie lubisz Phila Collinsa. Ale… jak można nie lubić Phila Collinsa?!
Spotify: 23:56:19
Jeżeli dokładnie o 23:56:19 uruchomicie na Spotify poniższą wersję utworu “In The Air Tonight” Phila Collinsa, to dokładnie o północy — w trzeciej minucie i czterdziestej pierwszej sekundzie utworu — w nowy rok wejdziecie przy wtórze jednego z najbardziej ikonicznych perkusyjnych dropów w historii popkultury.
YouTube: 23:56:44
Ale UWAGA! Jeśli zamierzacie uruchomić utwór na YouTube to w teledysku umieszczonym na oficjalnym koncie Phila Collinsa drop wchodzi w trzeciej minucie i szesnastej sekundzie utworu. Czyli w przypadku YouTube’a musicie wystartować dokładnie o 23:56:44.
UWAGA, WAŻNE!
Jeśli już postanowicie wejść w nowy rok z Philem Collinsem — koniecznie zarejestrujcie to w jakiś sposób. A potem wrzućcie to na instagramka i otagujcie @mynameisaks — OKEEEEEJ?!
Ok, a co z tym gorylem?
31 sierpnia 2007 w brytyjskich mediach wystartowała kampania “Gorilla”, która promowała czekoladę Cadbury Dairy Milk. Kampanię stworzyła agencja reklamowa Fallon London na zlecenie Cadbury Schweppes. Dla mnie jest to jeden z najbardziej ikonicznych filmów w historii reklamy.
To 90-sekundowy obrazek, który prezentuje… goryla grającego partię perkusyjną właśnie we wspomnianym powyżej utworze. I… co się zobaczyło, tego się nie odzobaczy. I tak od tych kilkunastu lat zawsze, gdy słyszę “In the air tonight”, przed oczami mam właśnie goryla za zestawem perkusyjnym. Po szczegóły dotyczące kampanii odsyłam Was do Wikipedii.
A jeśli nie mieliście w przeszłości okazji obejrzeć tego obrazka — nadróbcie to natychmiast!