Ostatnio ociągałem się trochę z podsumowaniami tygodnia. Materiału było sporo, ale czasu znacznie mniej. Postaram się, aby format ten wrócił na stałe i pojawiał się regularnie, choć składać obietnic nie będę, bo później będę się musiał z ich niedotrzymania tłumaczyć. W każdym razie, dzisiejszy odcinek poświęcony jest w dużej mierze składa się z różnych staroci, o których miałem zamiar napisać już dawno, ale jakoś wcześniej się nie złożyło…Przy okazji składam obietnice kolejnych tekstów, które siedzą gdzieś z tyłu głowy, ale przez natłok różnych zdarzeń i chwilowej blokady przekładane są z tygodnia na tydzień. Jak zwykle, mam nadzieję, że wspominając o tym tutaj zepnę poślady i sklecę zaległe teksty.
Tak czy inaczej, lecimy z koksem.
Czytaj dalej »Podsumowanie tygodnia #8: 11 — 17.02