Mocne zakończenie z Citizen Kay’em
Parafrazując Jokę z nowej płyty: “Siemano, dzień dobry wieczór i cześć! / Z tej strony Aksiu — czy ktoś tam jest?”. Jeśli tak, to dajcie jakoś znać o sobie.
Dziś zaczynamy cykaczem z kanału Majestic Casual (zasubskrybuj sobie, bo warto). Dobre brzmienia kontynuujemy nową produkcją od No Echoes. Następnie wjeżdża jazzowo — soulowy Kiwanuka, a potem jak zwykle niezawodny 20syl z remiksem, który wcześniej przegapiłem. Stawkę zamyka reprezentant Australii — Citizen Kay. I to jest na prawdę mocny finał!
Smacznego.