Rewind #23: THPS!
O, mamo. Ileż ja czasu spędziłem, grając w trzy pierwsze części Tony Hawk Pro Skater!
O, mamo. Ileż ja czasu spędziłem, grając w trzy pierwsze części Tony Hawk Pro Skater!
Dziś w ramach odgrzewanych kotletów, czyli wygrzebywania z odmętów pamięci utworów, które sprawiły radochę sięgamy do worka z filmowymi ścieżkami dźwiękowymi.
A konkretnie — po numery, które znalazły się wyłącznie na soundtrackach.
Pięćdziesiąt.
Od tylu tygodni nieprzerwanie serwuję Wam muzyczne rekomendacje. W ramach których proponuję pięć w miarę świeżych utworów. W sumie… Spoko!
Idąc za ciosem — dziś znów dowożę kontent premium.
Przynajmniej tak mi się wydaje. Zweryfikuj mój osąd i daj znać jak poszło. Najlepiej w formie lajka, komentarza i udostępnienia. Nie żebym cokolwiek sugerował.
Dzisiejszy odcinek poświęcony jest coverom, w które kolejni wykonawcy tchnęli nową, niezwykłą energię. Jeśli zastosowaliście się do poniedziałkowej rekomendacji, to dziś możecie zrobić to samo. Odkręćcie szyby i zróbcie volume up!
Jakiś czas temu napisałem, że gdybym miał stworzyć listę koncertów – marzeń, to składałaby się z trzech pozycji. Znalazłyby się na niej: Rage Against The Machine, Beastie Boys oraz The Roots.
Pierwszego raczej nie zobaczę, drugiego nie zobaczę na pewno, trzeci — mimo początkowego fatum — ostatecznie udało mi się zaliczyć. Ale mogę się cofnąć w czasie i zobaczyć ich pierwsze koncerty. A Wy razem ze mną. Jeśli to w ogóle kogokolwiek interesuje.