“Promocja” według Tesco
O sztucznie podnoszonych cenach produktów przed ich przeceną o kilkadziesiąt procent słyszałem już wiele razy, jednak nigdy tego nie odczułem na własnej skórze.
Nie wszystkie sklepy jednak wiedzą jak zrobić to na tyle mądrze, by nie obrażać inteligencji klientów.