Mamy talent?
Oglądam sobie od wielu lat — z mniejszym lub większym zaangażowaniem — polskie edycje talent shows. I wszystkie, co do jednego, charakteryzują dwie rzeczy — wszystkie, od Idola po Mam talent, potrafiły skupić moje zainteresowanie wyłącznie na pierwszej edycji oraz nie potrafią tak na prawdę odnaleźć (lub wykreować) autentycznych gwiazd… Zaznaczę na wstępie, żę jestem hejterem programów, w których uczestnikami są sławne osoby (Taniec z gwiazdami czy Gwiazdy tańczą na lodzie), dlatego je świadomie pomijam. Jaki kraj, tacy celebryci. Wolę skupiać uwagę na debiutantach, którym ktoś próbuje dać szansę.