Rewind #25: UKM
W ostatnich Sztosach świętowaliśmy wspólnie pięćdziesiąte wydawnictwo spod znaku U Know Me Records.
Idąc za ciosem, dziś serwuję pięć moich ulubionych numerów z katalogu tej wytwórni.
W ostatnich Sztosach świętowaliśmy wspólnie pięćdziesiąte wydawnictwo spod znaku U Know Me Records.
Idąc za ciosem, dziś serwuję pięć moich ulubionych numerów z katalogu tej wytwórni.
Dziś, w ramach odświeżania utworów nieco starszych niż te publikowane w poniedziałkowym cyklu Sztos Alertów, kontynuuję przedstawianie moich kolegów.
Na tapetę trafiają producenci muzyczni, z którymi moje drogi skrzyżowały się w Krakowie. Dajcie znać jak mi poszło.Czytaj dalej »Rewind #12: krakowscy producenci
Kilkanaście godzin temu odszedł Malik Taylor, czyli Phife Dawg. Jeden z pionierów hip hopu, członek legendarnego A Tribe Called Quest.
Gdybym miał wymienić zespoły, które wpłynęły najbardziej na moje postrzeganie muzyki, to jednym tchem powiem: Rage Against The Machine, The Prodigy i właśnie ATCQ.
Miałem Phife’a kiedyś na wyciągnięcie ręki. Przeklinam moment, w którym stwierdziłem, że leżenie na kanapie jest lepsze od pójścia na jego krakowski koncert kilka lat temu…
Nie chcę pisać patetycznego tekstu. Nie chcę tu stawiać świeczek ani wypisywać banały w stylu “spoczywać w pokoju”.
Chcę po prostu podzielić się z Wami jego muzyką.
Zastanawiałem się, czy podsumowywanie 2k15 w tym momencie ma jeszcze jakikolwiek sens. Zwłaszcza, że słucham już rzeczy wydanych w nowym roku. Prawdę mówiąc, po rewizja tego co działo się w światowej muzyce oraz branży interaktywnej sporo mnie kosztowała. I chwilowo wyssała ze mnie cała energię do pisania.
Ale z drugiej strony, przez dwanaście poprzednich miesięcy skrupulatnie sobie notowałem płyty i artystów, którzy zwrócili moją uwagę. I czuję, że sam sobie jestem winien to podsumowanie. Obiecuję — to ostatnie moje odwołanie do poprzedniego roku w najbliższym czasie.
Są ponoć i tacy, którzy na to czekają. Zatem zapraszam.