fbpx
Przejdź do treści

beastie boys

Moje ulubione płyty z Paul’s Boutique. Oraz ich trzecie urodziny.

Gdy­bym stworzył listę moich miejsc na mapie Krakowa, Paul’s Bou­tique Record Store pla­sowało by się w pele­tonie. 7 wrześ­nia 2019 miejsce to świę­tować będzie swo­je trze­cie urodziny, a ja mam niezwykłą przy­jem­ność bycia part­nerem tego wydarzenia.

Z tej okazji przy­go­towałem zestaw­ie­nie moich ulu­bionych płyt, które wygrze­bałem w winy­lowym butiku.

Czy­taj dalej »Moje ulu­bione pły­ty z Paul’s Bou­tique. Oraz ich trze­cie urodziny.

Piąteczka #72

Piątek dziś. Więc czas na kole­jny odcinek jakże niereg­u­larnego cyk­lu, w ramach którego ser­wu­ję Wam pięć cieka­wostek z czeluś­ci inter­ne­tu. Pięć, bo piątek. Kuma­cie, nie?

W zasadzie… Nie wiem czemu Wam to tłu­maczę. Prze­cież z każdym z Was, pięt­nas­tu stałych czytel­ników, znam się oso­biś­cie i równie dobrze mógłbym Wam lin­ka wysłać w smsie. Tak czy inaczej — lecimy!

Czy­taj dalej »Piątecz­ka #72

Rewind #26

Sporo cza­su spędz­iłem kiedyś na eksplorowa­niu przepast­nych zasobów inter­ne­tu pod kątem mashupowych nowinek.

Każ­do­ra­zowo, gdy trafi­ały do mojego seta, parki­et wybuchał. I chy­ba pora wró­cić do tego zwyczaju.

Czy­taj dalej »Rewind #26

Sztos Alert #30

Poniedzi­ałkowie uszanowanko. Po raz trzydziesty.

Zaczy­namy Jame­sem Blake’iem, bo wyszedł nowy album. Potem wjeżdża Jumo, który łamie kark całkiem konkret­nie. Następ­nie JMSN, którego już powin­niś­cie znać, bo Wam go tu przed­staw­iałem jak­iś czas temu. Kole­jny Mar to odkrycie zaser­wowane przez coty­god­niowe rekomen­dac­je Spo­ti­fy. I kończymy wygrze­banym tą samą metodą Cas­siusem. Tym bardziej, że udziela się tu Mike D z Beast­ie Boys.

To już taka trady­c­ja, że na koniec w tym miejs­cu proszę Was, żebyś­cie dali znać jak mi poszło w tym tygod­niu. A Wy jak zwyk­le będziecie mieć to w dupie. Ale spoko. I tak się prze­cież lubimy…

Czy­taj dalej »Sztos Alert #30

Pierwsze koncerty

Jak­iś czas temu napisałem, że gdy­bym miał stworzyć listę kon­certów – marzeń, to składała­by się z trzech pozy­cji. Znalazły­by się na niej: Rage Against The Machine, Beast­ie Boys oraz The Roots.

Pier­wszego raczej nie zobaczę, drugiego nie zobaczę na pewno, trze­ci — mimo początkowego fatum — ostate­cznie udało mi się zal­iczyć. Ale mogę się cofnąć w cza­sie i zobaczyć ich pier­wsze kon­cer­ty. A Wy razem ze mną. Jeśli to w ogóle kogokol­wiek interesuje.

Czy­taj dalej »Pier­wsze koncerty