Jako Taco? Mam PRO8L3M
Rok temu mniej więcej o tej porze naród przeżywał fascynację Filipem Szcześniakiem. Hemingway wylewał się zewsząd. Miałem wtedy nawet pomysł na post, który w całości składałby się z jednego słowa. Taco.
Dorzuciłem jednak swoje dwa grosze i skwitowałem go krótkim: “Taco Hemingway’u — nie spierdol tego”. Pora więc sprawdzić czy nie spierdolił.