Jakiś czas temu wygrzebałem w zakamarkach jednego z dysków pewien dokument o nazwie lic.pdf. W środku znalazłem bełkot szumnie nazwany pracą licencjacką pod tytułem: “Zasady publikowania materiałów w sieci”.
Powstała w 2006 roku, a szczególną uwagę przykuł rozdział poświęcony wideo. Oto on.
Wideo — wprowadzenie
Internet wkracza w każdą dziedzinę nauki i życia codziennego. Wykorzystywany jest jako kolejne, bardzo nowoczesne medium przekazywania wiedzy, wiadomości, a także rozrywki. Ciągły postęp techniczny i rozwój infrastruktury sieciowej, mający na celu zwiększenie przepustowości łączy i zwiększenia transmisji spowodował, że w wirtualnym świecie znalazło się również miejsce dla jednego z największych wynalazków XIX wieku, który na przestrzeni swej 100-letniej historii stał się nie tylko rozrywką dla milionów, ale i często niezwykle wyrafinowaną sztuką – filmu.
Cyfrowy zapis obrazu wideo zmienił sposób tworzenia filmów. Oferowane obecnie kamery są nie tylko tańsze, ale na dodatek umożliwiają realizację zdjęć, które przed laty można było uzyskać wyłącznie używając kamer studyjnych. Coraz ciekawsze rozwiązania technologiczne oraz coraz niższe ceny urządzeń rejestrujących spowodowały wzrost wideoamatorów, którzy dzięki Internetowi mogą prezentować swoją twórczość.
Publikowanie
Słaba infrastruktura telekomunikacyjna i wciąż niewystarczające algorytmy kompresji powodują że w przypadku obrazów wideo w dalszym ciągu rzadko korzysta się z transmisji na żywo. Całkiem niedawno w Internecie pojawiły się portale umożliwiające udostępnienie własnych, prywatnych materiałów wykorzystując przekaz na żądanie.
Półtora roku temu trzech pracowników firmy Pay Pal, obsługującej internetowe płatności, wpadło na pomysł stworzenia serwisu, który pozwalałby na przesyłanie krótkich filmików. W ten sposób powstał jeden z największych internetowych fenomenów ostatnich lat — YouTube.Com. Mimo pewnych ograniczeń – publikowany film nie może być większy niż 100 MB i dłuższy niż 10 minut, każdego dnia internauci umieszczają w tej witrynie ok. 20 tysięcy nowych nagrań, a strona codziennie odnotowuje 25 milionów uruchamianych strumieni wideo. W trakcie przeglądania serwisu można trafić zarówno na dowcipne skecze, jak i ciekawe materiały np. w postaci rzadko spotykanych teledysków lub nieoficjalnych wywiadów, do których dotarcie w inny sposób byłoby niemożliwe.
Alternatywą dla YouTube.Com jest funkcjonujący na identycznych zasadach serwis wideo stworzony przez firmę Google (Video.Google.Com). Wyższością tego portalu nad swoim największym konkurentem jest fakt, że ograniczenie udostępnianego pliku dotyczy jedynie jego rozmiaru (również 100 MB), nie istnieje natomiast limit związany z czasem trwania filmu.
Nad nowymi rozwiązaniami technicznymi pracuje Telewizja Polska S.A. Projekt o nazwie iTVP ma na celu stworzenie platformy technologicznej, która umożliwi wzbogacenie oferty telewizyjnej o funkcje interaktywne. Głównym założeniem tego przedsięwzięcia jest stworzenie modelu upowszechnienia treści, w którym widz sam będzie decydować o tym, co i kiedy ma zamiar obejrzeć. W finalnej formie łączyć będzie w sobie kilka unikalnych funkcji – już w chwili obecnej odbiorcy mogą korzystać z systematycznie rozbudowywanego zbioru zarchiwizowanych programów poszczególnych anten TVP oraz na żywo oglądać niektóre z pozycji programowych TVP. Najciekawszym rozwiązaniem jest transmisja wielokanałowa – widz sam może wybrać z której kamery ogląda przekaz. Korzystanie z zasobów iTVP odbywa się wyłącznie poprzez stronę WWW, jednak docelowo telewizja ta ma być dostępna poprzez różne kanały dystrybucji – od telewizji kablowej, przez telefony komórkowe, na komputerach i Internecie kończąc. Większość z oferowanych usług jest bezpłatna, jednak w przyszłości część wprowadzanych materiałów objęta zostanie opłatą licencyjną.