… Barcelonie.
Kilka miesięcy temu udało nam się zarezerwować jeden z tamtejszych hosteli. Dwie noce dla dwóch osób za zawrotną kwotę czterech euro.
Zamiast otworzyć oczy w stolicy Katalonii, poranek powitałem jednak w Krakowie. Kiepski dla nas termin i brak sensownych lotów spowodował, że postanowiliśmy przesunąć wyjazd na niedaleką przyszłość.
Zatem póki zgromadzę nowy materiał, rzućcie okiem na kilka kadrów sprzed czterech lat.
OFFF 2011
Kilka lat temu miałem okazję przeżyć fajną przygodę. Świeżo po dołączeniu do załogi Pride&Glory Interactive (czyli dzisiejszego VML) okazało się, że firma organizuje wyjazd do Barcelony na OFFFa, który jest prawdziwym świętem branży reklamowej i wszystkich kreatywnych ludzi. Długo się nie zastanawiałem nad wpisaniem się na wyjazdową listę.
Łącznie poleciało nas tam chyba ponad 20 osób. Spędziliśmy na miejscu sześć szalonych dni. Fakt faktem, zbyt dużo miasta nie zobaczyłem. Przynajmniej za dnia. Wyjazd poświęciłem na zintegrowanie się z załogą i szczerze przyznam, że udało nam się to całkiem nieźle.
Kilka kadrów…
Przywiozłem stamtąd wiele pofestiwalowych inspiracji, grono fajnych przyjaciół, miłość do tego miasta i kuchni oraz kilka niezłych zdjęć. Zdecydowanie czas, by odwiedzić je ponownie.