Organizujesz wydarzenie. Ogarniasz obsługę fotograficzną, która zapewnia najwyższej jakości materiał. Fotorelację wrzucasz na swoją stronę na Facebooku. Na zdjęciach chciałbyś oznaczyć wszystkie osoby, jednak Facebook pozwala na tagowanie wyłącznie tych z kręgu Twoich znajomych. Nie przejmujesz się tym za bardzo, bo przecież fani Twojej strony będą mogli oznaczyć się samo.
Hmm. Czy na pewno?
Uwaga: tekst ten jest nadal jednym z najpopularniejszych na moim blogu i codziennie trafia tu całkiem sporo ruchu z wyszukiwarki Google. Zwróć proszę jednak uwagę, że post pochodzi z 2014 roku i informacje tu zawarte mogły się już mocno zdezaktualizować.
Tagowanie na fanpage’u
Podpowiem Ci: jeśli nie zmieniałeś nic w konfiguracji swojej strony na FB, to niestety jesteś w błędzie.
Domyślna konfiguracja fanpage’a pozwala na tagowanie zdjęć wyłącznie przez użytkowników, którzy posiadają dostęp do zarządzania treścią danej strony. Oznacza to, że zarówno Ty, jak i pozostali administratorzy fanpage’a mają możliwość tagowania zdjęć, a Twoi fani już nie.
Aby umożliwić tagowanie innym użytkownikom, należy odklikać odpowiedniąw panelu administracyjnym. Aby ją aktywować należy:
- Wejść w Ustawienia.
- W karcie Ogólne przy opcji Możliwość dodawania znaczników kliknąć link Edytuj.
- Zaznaczyć opcję “Zezwalaj innym użytkownikom na oznaczanie zdjęć dodanych przez stronę [nazwa fanpage’a]”.
- Kliknąć przycisk Zapisz zmiany.
Et voila.
Dlaczego warto?
Pozostaje pytanie: dlaczego miałoby Ci na tym zależeć?
Z pewnością część Twoich fanów chciałaby móc oznaczyć siebie i swoich znajomych (mi osobiście często się to zdarza po fajnych wydarzeniach). Jeśli ten argument nie wystarcza, to jest jeszcze inny powód.
Od pewnego czasu wiele osób prowadzących strony na FB narzeka na dramatyczne spadki w widoczności postów wśród fanów. Borykałem się z tym i ja do momentu, w którym zauważyłem, że posty graficzne z dodanym tagiem przynoszą kilkukrotnie lepsze rezultaty niż pozostałe treści.
Przykład?
Rzućcie okiem na poniższy zrzut ekranowy. Post po lewej stronie — materiał graficzny z tagiem (oznaczyłem sam siebie) i linkiem w opisie — opublikowałem około północy, czyli teoretycznie wtedy, gdy większość ludzi szykuje się do spania. Post po prawej stronie to link z opisem opublikowany około 9 rano, czyli w porze, kiedy przy pierwszej kawie w pracy przeglądacie „co tam na Fejsie”.
Różnica? Pierwszą zobaczyło ponad 10 razy więcej osób. Daje sporo do myślenia.
Dodam jeszcze, że mimo niewielkiego grona „fanów” na moim blogowym fanpage’u (choc wolę tę grupę 310 osób nazywać przyjaciółmi) treści docierają do całkiem niezłej liczby odbiorców. Sumarycznie posty docierają do około 3,5k osób, angażując w jakikolwiek sposób blisko 500 z nich. I ja to szanuję.
Przestroga
Gdyby ktoś wpadł na pomysł, że to super nośnik informacji, który można wykorzystać do organizowania konkursów, to… szybko radzę wybić sobie tą ideę z głowy.
Regulamin FB jasno zabrania organizowania konkursów, które wymagają od użytkowników publikowania treści na swoich ścianach (tak, konkurs na zasadzie „polub i udostępnij” jest łamaniem regulaminu!) lub tagowania się na opublikowanych przez administratora strony materiałach graficznych.
Nawet jeśli Facebook nie zareaguje na tak przeprowadzany konkurs, to zauważy go z pewnością konkursowy ruch oporu walczący o przestrzeganie reguł gry (pozdro Komandosi!), którego uczestnicy zgłoszą opublikowaną przez Twój fanpage treść jako nielegalną.
Użytkowniku, możesz się bronić
W mediach społecznościowych nie mamy zbyt dużej kontroli nad tym co publikują inni. Ale dzięki opcji tagowania mamy możliwość dowiedzenia się nieco szybciej, że ktoś gdzieś wrzucił jakąś fotkę, na której się znajdujemy.
Raz jest to fota, na której odbierasz nagrodę na projekt który poświęciłeś sporo energii i trochę czasu ze swojego życia lub spotkanie z legendarną postacią (hello Captain Crunch!) innym razem zdjęcie przy jedzeniu wursta. O ile posiadanie w swojej facebookowej galerii dwóch pierwszych cieszy, to portret z konsumpcji, którą ewidentnie poprzedziła konsumpcja napojów procentowych — już niekoniecznie.
Jeśli chcesz usunąć oznaczenie z pojedynczego zdjęcia, w trybie prezentacji wystarczy kliknąć w Opcje > Zgłoś / usuń znacznik. Działanie to zabezpiecza również przed próbą ponownego oznaczenia Cię przez innego użytkownika. W trakcie takiej próby wyświetlona zostanie informacja, że nie życzysz sobie tagowania w tym poście.
Więcej na temat ograniczania widoczności tagowanych przez innych użytkowników treści znajdziecie w facebookowej dokumentacji.
Podsumowując…
Z punktu widzenia uczestnika wydarzeń, czasem chciałbym się móc oznaczyć na zdjęciu z fajnego wydarzenia.
Nie uważam, że tagowanie fanów w materiałach graficznych jest jedyną słuszną drogą w działaniach social mediowych i remedium na spadki zasięgów na Facebooku. Najzwyczajniej w świecie: w moim przypadku się sprawdza.
A jeśli chcesz mieć większą kontrolę nad oznaczaniem Cię w postach przez innych, wystarczy na kilka chwil zagłębić się w ustawienia profilu, by raz na zawsze mieć z tym spokój.