MENU: [A – B] [C – D] [E – F] [G – H] [I – J] [K – L]
[M – N] [O – P] [Q – R] [S – T] [U – V] [W – X] [Y – Z]
Kaytranada
“99,9%”
Haitańsko — kanadyjski producent wjechał w mojego fejsbukowego newsfeeda z buta. Z dnia na dzień z każdej strony zaczęły mnie atakować kolejne niezwykle pochlebne posty. Po przejrzeniu samej listy zaproszonych na producencki album gości zrozumiałem, że mam do czynienia z nie lada materiałem.
Bo “99,9%” to ciekawe połamane neosoulowe dźwięki, na których pojawiają się takie postaci jak AlunaGeorge, Anderson.Paak, Phonte, BADBADNOTGOOD, Little Dragon czy stary, dobry Craig David.
Przyznać muszę, że dawno nie słyszałem tak ciekawie łamanej i dość często nieoczywistej sekcji rytmicznej.
Zdecydowanie wart sprawdzenia, jeśli jeszcze nie zdarzyło Wam się o niego potknąć.
Sprawdź na: Spotify
Kutiman
“6 A.M.”
Mógłbym napisać tu jak bardzo szanuję Kutimana i jego twórczość. Ale tę laurkę wystawiłem mu już ponad dwa lata temu, przy okazji zapowiadania jego występu na Festiwalu Kultury Żydowskiej (ową laurkę znajdziesz TUTAJ, a tutaj fotorelację z tego koncertu)
Mam wrażenie, że Polska standardowo przeszła całkowicie obojętnie obok kolejnej produkcji multi-instrumentalisty z Izraela. Zupełnie niesłusznie, bo to kolejny majstersztyk w jego muzycznym dorobku.
Będący w całkowitej opozycji do jego “samplowanej” twórczości, na “6 A.M.” znalazło się mnóstwo przestrzeni dla niczym nieskrępowanych, hipnotyzujących solowych partii instrumentalnych, zwłaszcza tych granych na różnej maści syntezatorach, w których Kutiman się specjalizuje. W połączeniu z psychodelicznymi riffami przesterowanej gitary i pulsującą sekcją rytmiczną i hipnotyzujące powstaje niezwykłą miksturę surferskiego rock’n’rolla, bliskowschodniego folku i czegoś będącego pochodną funku. Wysoce rekomendowane.
Sprawdź na: Bandcamp | YouTube | Spotify
Limes
“Fresh Squeezed”
Wpadłem na ten beat tape kanadyjskiego producenta dzięki nocnym eskapadom po katalogu Bandcampa.
Znalazłem tu ukojenie w jazzhopowych bitach inspirowanych J Dllą i Nujabees, stylistycznie podobnych do twórczości mojego człowieka Blazo.
Sprawdź na: Bandcamp | YouTube | Spotify
Lack of Afro
“Hello Baby”
Ich wydane w 2007 “Press on” nie schodziło z moich słuchawek przez dobrych kilkanaście miesięcy. A pochodząca z tejże płyty parkietowa bomba “The outsider” kilka razy pomogła mi rozkręcić dobrą taneczną imprezę.
Na wydanym w 2016 “Hello baby” tego parkietowego pazura nie znalazłem. Ale muzycznie to nadal wybitna płyta. I nadal trzymam kciuki, że uda mi się ich w końcu zobaczyć na żywo.
Sprawdź na: Bandcamp | YouTube | Spotify
Lee Fields & The Expressions
“Special Night”
Lee na scenie amerykańskich wokalistów soulowych obecny jest już niemal pięć dekad. Na początku XXI wieku nawiązał kooperację ze składającym się z wybitnych instrumentalistów zespołem The Expressions co doprowadziło do rozkwitu jego współczesnej kariery.
Brzmi znajomo? Sharon Jones & The Dap-Kings? Charles Bradley & The Menaham Band? Bobby Womack z Davidem Albarnem? Gil Scott-Heron i Jamie xx?
Od kilku już lat co roku w moich zestawieniach pojawia się jedna z legend złotej ery soulu, która została wyciągnięta z muzycznej niełaski, odkurzona i odrdzewiona i która to w skutek zastrzyku świeżej energii płynącej młodszych o jedno-dwa pokolenia muzyków rozwinęła swoje skrzydła i rozkwitła.
Dla Lee ten moment nastąpił w 2002 roku wraz z wydaniem albumu “Problems”. I od tego czasu sukcesywnie co kilka lat wraca z nowym albumem. Ciężko tu mówić o innowacjach, bo nie o to chodzi w tego typu projektach. To solidny kawał klasycznego soulu. I ja to szanuję.
Sprawdź tu: Bandcamp | YouTube | Spotify
MENU: [A – B] [C – D] [E – F] [G – H] [I – J] [K – L]
[M – N] [O – P] [Q – R] [S – T] [U – V] [W – X] [Y – Z]