fbpx
Przejdź do treści

#Luxe2014, czyli szorty z Luksemburga

W połowie czer­w­ca spakowal­iśmy się w małe ple­ca­ki i ruszyliśmy na mikro urlop. Głównym celem wyprawy miał być Luk­sem­burg, ale tak na prawdę udało nam się odwiedz­ić trzy państ­wa w trzy dni.

W niniejszym poś­cie zna­jdziecie krótkie pod­sumowanie w formie fotografii i wideo, z którym zaczy­nam ostat­nio coraz odważniej eksperymentować.

Olo

Główną inspiracją do wyprawy w tym kierunku był nasz dobry przy­ja­ciel — Olo, który od roku pracu­je w Luk­sem­bur­gu i pomieszku­je po stron­ie bel­gi­jskiej grani­cy. Gdy tylko trafiły się tanie bile­ty do Bruk­seli Charleroi, w końcu postanow­iliśmy go odwiedzić.

Olek ugoś­cił nas po mis­tr­zowsku przy­gar­ni­a­jąc pod swój dach i ser­wu­jąc najlep­szy hum­mus jaki dane mi było w życiu zjeść. Wskazał kil­ka świet­nych miejsc do eksplo­racji, gdy nie mógł nam towarzyszyć w ciągu dnia, a popołud­ni­a­mi zabier­ał nas do swoich miejscówek nie zawsze widocznych dla zwykłego turysty na pier­wszy rzut oka oraz pokazy­wał  bardziej odległe częś­ci Luksemburga.

Mordeczko, serdecznie dziekujemy!

A Wy koniecznie sprawdź­cie jego tum­blra z foto­sa­mi.

Fotosy

Wideo