fbpx
Przejdź do treści

spotify

2020Wrapped, czyli podsumowanie od Spotify

Przedzi­wny to był rok, nie zapom­nę go nigdy. Dużo się w 2020 w moim życiu wydarzyło i z pewnoś­cią te dwanaś­cie miesię­cy w jakiejś formie będę chci­ał pod­sumować. Ale na to — jak maw­iali wieszcze z WWO — “jeszcze będzie czas”. Pod koniec każdego roku jest jed­nak taki dzień, którego muzy­czne nerdy wyczekuj. A jest nim dzień pod­sumowań od Spo­ti­fy. Ten dzień był wczo­raj. Więc dzisi­aj kil­ka moich prze­myśleń na tem­at moich statystyk.

Uszanowanko The Krakow Roastery (playlista)

Kil­ka miesię­cy temu zaprzy­jaźniona palar­nia The Krakow Roast­ery uru­chomiła sprzedaż kawy o numerze 83. Przy­go­towałem dla nich spec­jal­ną playlistę, która skła­da się z 83 utworów w wyko­na­niu bry­tyjs­kich artystów. 

Wyjaś­ni­am / objaś­ni­am co mam wspól­nego z pow­staniem tej kaw­ki oraz dlaczego lista ta zaw­iera to co zaw­iera. I dlaczego jest praw­dopodob­nie najlep­szą playlistą na świecie ;)

Czy­taj dalej »Uszanowanko The Krakow Roast­ery (playlista)

Piąteczka #17

Dobra, nie mogłem sobie odmówić…

Co praw­da, zapowiadałem, że nie będzie. Bo siedzę na Inter­net Becie w Rzes­zowie. No więc — niespodzian­ka taka, o.

Choć w dość skró­conej formie.

Czy­taj dalej »Piątecz­ka #17

Muzyczny marzec

Nim pod­sumu­ję kwiet­niowe podróże po muzy­cznym wszechświecie, winien jestem Wam rozlicze­nie się dźwięka­mi, które towarzyszyły mi w marcu.

W poś­cie tym przeczy­tać będziecie mogli o pły­tach wydanych pięknie, tych co pięknie miały wyglą­dać, a okaza­ły się niefunkcjon­alne i o zes­pole odkry­tym dzię­ki Spo­ti­fy… Bez przy­długich wstępów — zapraszam!

Czy­taj dalej »Muzy­czny marzec

Podsumowanie tygodnia #8: 11 — 17.02

Ostat­nio ocią­gałem się trochę z pod­sumowa­ni­a­mi tygod­nia. Mate­ri­ału było sporo, ale cza­su znacznie mniej. Postaram się, aby for­mat ten wró­cił na stałe i pojaw­iał się reg­u­larnie, choć składać obiet­nic nie będę, bo później będę się musi­ał z ich niedotrzy­ma­nia tłu­maczyć. W każdym razie, dzisiejszy odcinek poświę­cony jest w dużej mierze skła­da się z różnych staro­ci, o których miałem zami­ar napisać już dawno, ale jakoś wcześniej się nie złożyło…Przy okazji składam obiet­nice kole­jnych tek­stów, które siedzą gdzieś z tyłu głowy, ale przez natłok różnych zdarzeń i chwilowej blokady przekładane są z tygod­nia na tydzień. Jak zwyk­le, mam nadzieję, że wspom­i­na­jąc o tym tutaj zep­nę pośla­dy i sklecę zaległe teksty.

Tak czy inaczej, lec­imy z koksem.

Czy­taj dalej »Pod­sumowanie tygod­nia #8: 11 — 17.02