fbpx
Przejdź do treści

selectum

Ubezpieczyciele… Eeeeeeeeeech

Ostat­nio w wewnątrz­fir­mowej kore­spon­dencji padło hasło, aby pewne kwest­ie pomiędzy dzi­ała­mi devel­op­men­tu i kreacji rozwiązać za pomocą bitwy na miny… W prze­ci­wnych narożnikach spotkać się mieli sze­fowie odpowiedzial­ni za poszczególne dzi­ały, a do zbiera­nia zakładów wyty­powano mnie… Uza­sad­nie­nie? “Groszek przyj­mu­je zakłady o grube PLNy (ufam mu jeżeli chodzi o kasę — jeździ starym mer­ce­dresem i nosi się na sportowo)”…

Przy­taczam, bo tem­at wyma­ga drob­nej aktu­al­iza­cji. Choć mam nadzieję, że na zmniejsze­nie zau­fa­nia fakt ów nie wpłynie, to przyszło nam się pożeg­nać z wysłużonym, 23-let­nim Mietkiem. A przy okazji, w związku z prze­si­ad­ką do nowego auta, stoczyliśmy batal­ię z ubez­pieczy­ciela­mi. I o tym w dzisiejszym poście.

Czy­taj dalej »Ubez­pieczy­ciele… Eeeeeeeeeech