Piąteczka #64
Z Piąteczkami jest tak, że czasem trafiam na ultra ciekawe linki, do których niewiele mam komentarza. I spycham je z tygodnia na tydzień, wmawiając sobie: “kiedyś się zmuszę i wykrzeszę kilka słów na dany temat”. Tylko… czy faktycznie muszę to robić pod przymusem?
Dlatego dziś komentarzy będzie jak na lekarstwo. Niech kontent obroni się sam. Co Wy na to?