fbpx
Przejdź do treści

[ALERT] Co za poniedziałek! Co za sztosy!

Sie­mano, witam.

Dziś poniedzi­ałek. Więc tak jak w każdy poniedzi­ałek — dziś po raz czter­dzi­esty trze­ci — zapraszam Was do selekcji pię­ciu w miarę świeżych utworów. Takich, których pre­miera odbyła się w ciągu ostat­nich dwu­nas­tu miesięcy.

Więc smacznego życzę.

DANG!” powin­no pojaw­ić się tu w zeszłym tygod­niu, ale listę miałem już zamkniętą. Kil­ka dni później pojaw­ił się klip do tego numeru i nagle wszyscy postanow­ili podzielić się nim na fejsie. W ciągu ostat­nich sześ­ciu dni obe­jrza­ło go już niemal dwa mil­iony ludzi. I powiem Wam, że koop­er­ac­ja Mac Millera i Anderson.Paaka jest sztosem nad sztosy!

Pod dwó­jeczką zaparkował świeży efekt współpra­cy Mas­ta Ace’a, Chuc­ka D z Pub­lic Ene­my oraz Hyp­not­ic Brass Band. Utwór opar­ty jest na moty­wie “Hump­ty Dump­ty” jaz­zowego Place­bo. Który wyko­rzys­tał również Ostry w “Brzy­d­kim, złym i szcz­erym”.

Numer trzy to niemal osiemdziesię­ci­o­let­nia brazyli­js­ka wokalist­ka jaz­zowa — Elza Soares. Bo zaskoczył mnie fakt, że wydała nową płytę. A poz­nałem jej twór­c­zość kilka­naś­cie lat temu dzię­ki zsam­plowanej przez Ostrego w “Amerykańskim śnie” Afron­tów jej wer­sji klasy­cznego utworu “Mas que nada”. Utwór, który spop­u­lary­zował Ser­gio Mendes, ale za pier­wszą wer­sję odpowiedzial­ny jest Jorge Ben.

Czwórecz­ka to nowy Silk. Bo lubię i szanu­ję. I cieszy mnie każdy jego nowy numer. A żeby nie było, że dzisiejsze sztosy zdomi­nował rap — kończymy poła­mańcem od Steve’a Jamesa.

Stan­dar­d­owo: #DajZ­nać­Jak­Mi­Poszło