Przed końcem roku nie zdążyłem z najważniejszym dla mnie pod­sumowaniem. Pojawi się zapewne w najbliższych dni­ach, a w nim zna­jdziecie zestaw­ie­nie najważniejszych momen­tów w moim życiu, które wydarzyły się w ciągu min­ionych dwu­nas­tu miesię­cy. Bo był to dla mnie bard­zo ważny rok. Wspani­ały to był rok i nie zapom­nę go nigdy…

Ale, ale — nie o tym dzisiaj!

Życzeniowe hasztagi

Od jakiegoś cza­su w okoli­cach świąt Bożego Nar­o­dzenia wybier­am życzeniowy hasz­tag. To myśl prze­wod­nia, w opar­ciu o którą budować będę życzenia składane przez kole­jny rok. Dwa lata temu był to “świę­ty spokój”, w zeszłym roku — życzenia “wszys­tkiego”.

Dlat­ego w związku z wymi­aną kalen­darza na nowy, z 2014 na okład­ce, chci­ałbym życzyć Wam wszystkim…

#szerokości

Sze­ro­kich hory­zon­tów. W tworze­niu planów, zakłada­niu celów do których chce­cie dążyć oraz rozpę­du w ich real­iza­cji. Nawet jeśli planu­jesz wdawać się w dyskus­je na Face­booku, brać sobie dużo na głowę i brać odpowiedzial­ność za innych, to rób to z roz­machem! Uwierz w siebie. Kim jesteś? JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!

Sze­rokoś­ci na trasie. Rusz­cie dup­s­ka i jedź­cie oglą­dać świat — nieza­leżnie od tego, czy ten świat nazy­wać się będzie Azer­be­jdżan, Słowac­ja czy… Małkinia. Negaty­wne doświad­czenia to też doświadczenia ;)

Miej­cie odwagę pod­jąć decyz­je, które odkłada­cie od dawna.

I składam tutaj obiet­nicę: nie będę odkładać wspól­nych spotkań na przyszłość. Nie będę odpowiadał: “jesteśmy w kon­tak­cie”. Od jutra usta­lamy konkret­ną datę i spo­tykamy się na herbatę, dwie albo pół litra.

Zrób­my to!

[youtube_sc url=“http://www.youtube.com/watch?v=1aLCSYcyM18”]