Nawigacja: [A — B] [C — D] [E — F] [G — H] [I — J] [K — L] [Ł — M] [N — O] [P — Q] [R — S] [T — U] [V — W] [X — Z]
Od ostatniego studyjnego albumu rodzimej załogi Tomka Lipnickiego minęło 16 lat. Połowa mojego życia. To w zasadzie cały okres mojego świadomego eksplorowania gatunków muzycznych. Cała podróż zaczęła się od gitar i choć wielokrotnie skręcałem w różne dziwne zakamarki dźwiękowego wszechświata, to nadal do gitar wracam z sentymentem.
„Opowieści” uważane są za najlepszy album w dyskografii Illusion. Być może tak jest. Na pewno jest to kawał solidnego rzemiosła, które robi dobrze membranom głośników. Choć na koncert się pewnie nie wybiorę, to do krążka wrócę jeszcze kilka razy.
[youtube_sc url=“https://www.youtube.com/watch?v=oIrOl5Zv_P4”]
Jarecki konsekwentnie próbuje przenieść na rodzimy grunt brzmienia rodem z brudnego południa. O ile w amerykańskim wydaniu ta stylistyka (poza drobnymi wyjątkami) totalnie do mnie nie trafia, to polską wersję zaserwowaną ze sporą dawką absurdu kupuję.
Moja zajawka na Jareckiego zaczęła się od numeru “Łap ten bit” czyli doskonałego pastiszu “Whoop that trick” z filmu “Hustle & Flow”. Dzięki niemu sięgnąłem po “Styldohwil” (z równie świetnym “Leniem” czy “Tańcz”). Dalej było już “Fenomenalnie”.
“Punkt widzenia” to kolejny zbiór prawd o życiu, czasem na poważnie (“Otwórz szeroko oczy”), czasem wręcz absurdalnie (“Remiza”). A dwa najczęściej repetowane numery z tejże płyty to “Klasyk”, czyli własna wersja kilku legendarnych numerów rapu z US&A oraz “Trabaho” z mocno motywacyjnym refrenem.
[youtube_sc url=“https://www.youtube.com/watch?v=aPkh1AhPOpY” title=“trabaho%20jarecki%20brk”]
Nawigacja: [A — B] [C — D] [E — F] [G — H] [I — J] [K — L] [Ł — M] [N — O] [P — Q] [R — S] [T — U] [V — W] [X — Z]